Oficjalnie ogłaszam, że "Cyrk nocy" od dnia przeczytania tej pozycji został zaklasyfikowany do moich ulubionych książek na zawsze, amen.
To jest tak cudowne, magiczne, tajemnicze i porywające, że ja nie mam słów żeby to opisać (ubogie słownictwo się kłania). Jestem zachwycona i oczarowana. Ta historia była tak dobra, że robiłam przerwy w czytaniu, żeby nie skończyć jej zbyt szybko. Żeby tylko jak najdłużej rozkoszować się wyjątkowością tej książki. Ale może więcej konkretów: