O "Fangirl" Rainbow Rowell słyszałam już wszędzie i każdą możliwą opinię. Teraz nadszedł czas na moją :)
Cath i Wren to siostry bliźniaczki, które od zawsze trzymają się razem. Mimo tego, że są całkiem różne i oczekują od życia czegoś innego, to łączy je jedno: są wielkimi fankami Simona Snowa - nastoletniego czarodzieja, który jest bohaterem ośmiotomowej serii książek i piszą wspólnie jej nieoficjalną kontynuację, która jest bardzo popularna na ich internetowym blogu. Nietrudno ukryć oczywiste nawiązanie Simona Snowa do Harrego Pottera, którego fanki z pewnością odnajdą się w postaci głównych bohaterek. Relacje między dziewczynami nieco się zmieniają, gdy idą do collegu i poznają nowych znajomych. Cath nie może do końca odnaleźć się w tej sytuacji. Podczas gdy Wren woli imprezować i oddać się życiu towarzyskiemu, to Cath najchętniej zamknęłaby się w pokoju i pogrążyła w świecie fantazji, jednak nie może wiecznie uciekać od rzeczywistości.
"– Co to, kurde, jest fandom?
– Nie zrozumiesz tego – westchnęła Cath, żałując, że użyła tego słowa, i mając świadomość, że jeśli zacznie się tłumaczyć, tylko pogorszy sprawę. Reagan nie uwierzy ani nie zrozumie, że Cath nie jest taką sobie zwykłą fanką Simona. Była jedną z tych prawdziwych. Była fanką, która ma własnych fanów."
Mogłoby się wydawać, że jest to typowa i banalna opowiastka o nastolatkach, jednak to coś więcej. "Fangirl" ukazuje nam siłę miłości rodzinnej i przyjaźni oraz trudy dojrzewania, z jakimi mogą zmagać się młodzi ludzie, nie tylko w szkole.
Jest napisana bardzo lekkim i przyjemnym językiem, przez co czyta się ją w ekspresowym tempie, dzięki czemu jest idealnym wyborem w okresie letnio-wakacyjnym. Mimo, że głównymi bohaterkami są osiemnastolatki, to po tę pozycję warto sięgnąć zarówno będąc młodszym, jak i starszym czytelnikiem.
♦♦♦♦♦♦♦
Autor: Rainbow Rowell
Tytuł: Fangirl (Oryg. Fangirl)
Rok pierwszego wydania: 2013
Wydawnictwo: Moondrive/Otwarte
Liczba stron: 380
Moja ocena: 5+/7