Po książki polecane przez znajomych sięgam chętnie, ale z
lekkim dystansem, ze względu na różnice w gustach. Tak też było tym razem. Gdy
trzecia osoba zaczęła namawiać mnie do przeczytania „Obsydianu”, zdecydowałam się sięgnąć w końcu
po tę pozycję, w wersji elektronicznej. Z nazwiskiem autorki spotkałam się po
raz pierwszy, a o samej książce nie wiedziałam praktycznie nic, oczekiwałam
zaskoczenia.
Główną bohaterką jest Katy, nastolatka, która przeprowadziła
się wraz z matką do odciętego od świata miasteczka w Zachodniej Wirginii po
śmierci ojca, by zacząć życie na nowo. Warto podkreślić, że dzięki jej pasji,
postanowiłam założyć swojego bloga. Jest ona bowiem miłośniczką książek oraz
prowadzi bloga recenzenckiego w wolnych chwilach, gdy nie wystawia swojego
życia na śmiertelne niebezpieczeństwo.
Kiedy dziewczyna poznaje swojego nieziemsko przystojnego,
zielonookiego sąsiada z naprzeciwka, rodzą się w niej skrajne emocje, nienawiść
i pożądanie. Chłopak nie jest przyjaźnie nastawiony, w przeciwieństwie do jego
równie pięknej siostry bliźniaczki. Jednak relacje Katy i Deamona na jej
nieszczęście, zostają bardziej zacieśnione. Katy przypadkowo zostaje
wtajemniczona w sekret, którego za wszelką cenę nie powinna była poznać. Przez
to wiele osób może poczuć się zagrożonych i dziewczyna zdobywa więcej wrogów.
Katy jest postacią, z którą się poniekąd utożsamiam, z
łatwością wczułam się w historię opowiadaną z perspektywy pierwszej osoby. Książka
z początku wydawała mi się odrobinę banalna, ale z czasem, gdy odkrywałam coraz
to nowe tajemnice, odeszłam od tego stwierdzenia. Pochłonęłam ją w niecałe trzy
dni, czytając na przerwach między lekcjami. Polecam wszystkim, którzy szukają
lektury przyjemnej, z wątkiem romansowym i paranormalnym, jednak z czymś innym
niż standardowe wampiry i wilkołaki. Oczywiście, można doszukiwać się różnych
podobieństw do innych pozycji, ale moim zdaniem, to nie o to chodzi.
♦♦♦♦♦♦♦
Autor: Jennifer L. Armentrout
Tytuł: Obsydian (Oryg. Obsidian)
Seria: Lux
Tom: I
Rok pierwszego wydania:
2014
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 442
Moja ocena: 5+/7
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielisz się swoją myślą, jeśli już tu trafiłeś :)